Czy można się przesiadać? Czy muszę z nią siedzieć do końca roku? A na matematyce też? Dlaczego tak dziwnie mówisz?
Mój był trochę dziwny. Czułam się zagubiona. Korytarz był długi i zimny. Przypominał trochę Komnatę Tajemnic. Panicznie bałam się toalet, a przede wszystkim spłuczek, które trzeba było ciągnąć za sznurek. Może teraz wydaje się to komiczne, ale wtedy takie nie było.
A jak wyglądał Twój pierwszy dzień w szkole?

Czego się bałeś? A może kogo?

Wrocławski Teatr Współczesny we współpracy z Teatrem Układ Formalny podjął trudny temat nietolerancji w szkołach. Głównym bohaterem spektaklu CICHO / ТИХО jest Ihor chłopiec z Ukrainy, który rozpoczyna naukę w polskiej szkole. To nie będzie dla niego dzień o smaku gumy balonowej.
Reszty nie zdradzę.

Powiedz klasie z czego się śmiejesz, to może się razem pośmiejemy?

Przedsięwzięcie wykracza poza ramy i obiekt teatru: to zarówno spektakl wystawiany na dużej scenie, ale nie tylko. Co powiecie na teatr w szkolnych murach?

Wyjazd do teatru dla mieszkańców małych miejscowości wiąże się z wydatkami, dlatego sztuka dotrze tam, gdzie dostęp do teatru jest ograniczony. Widzowie w wieku szkolnym będą mogli się oderwać od schematu „Lekcja. Temat.”, poznając perspektywę Ihora. Sprawdzić granicę własnej tolerancji. Spojrzeć mu w oczy i dostrzec poczucie wykluczenia, które – tak samo jak nienawiść – nie posiada terminu ważności.

Dzieci nie należy zostawiać ani w sklepie spożywczym, ani na pasach, ani po dużej dawce skrajnych emocji, dlatego po spektaklach CICHO / ТИХО odbędą się warsztaty i dyskusje. Czas na wejście z widzami w dialog. Niech każdy zabierze głos.
Spektakl można oglądać od 28 października na modernistycznie odnowionych deskach Teatru Współczesnego we Wrocławiu.
Zapiszcie sobie ten termin, bo to będzie na sprawdzianie.
Artykuł:

Agata Nahajowska – Studentka trzeciego roku Dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie SWPS. Uwielbia odkrywać miejsca o niepowtarzalnym klimacie. W wolnym czasie zajmuje się pisaniem przy akompaniamencie ginu z tonikiem.
Zdjęcia:

Marta Kalisiak – Przez swój niepowtarzalny, głośny śmiech doczekała się przydomka Hihi. Studentka Komunikacji wizerunkowej. Tatuatorka. Amatorka fotografii analogowej. Kolekcjonuje zdjęcia śmietników.