"Jeżeli chcesz się czegoś nauczyć, to to zrobisz"- wywiad z Julią Formellą
Swps Ludzie

„Jeżeli chcesz się czegoś nauczyć, to to zrobisz”- wywiad z Julią Formellą

29 czerwca 2024

Jak to się stało, że jesteś tam, gdzie jesteś i gdzie to właściwie jest?

Studiowałam na SWPS-ie kierunek dziennikarstwo i komunikacja społeczna ze specjalizacją branding, reklama PR, a teraz jestem na studiach magisterskich również na SWPS-ie na kierunku kreowanie mediów, który zaraz będę kończyć. Oprócz Uniwersytetu SWPS studiuje zarządzanie na WSB oraz prowadzę z moją przyjaciółką małą firmę Social mediową.

Tak, z Julą miałam przyjemność przeprowadzić ostatni wywiad, w którym trochę mi opowiedziała o waszej firmie. Powiedz mi, dlaczego zdecydowałaś się na SWPS? Czy była to miłość od pierwszego wejrzenia?

Na pewno dużą czynnikiem było to, że jest to uczelnia prywatna. Z mojego doświadczenia takie szkoły mają dużo wyższą jakość kształcenia.

Masz bardzo podobne spostrzeżenia do Julii…

To bardzo prawdopodobne, bo razem z Julą znamy się od 11 lat, byłyśmy razem w szkole i zbierałyśmy podobno doświadczenia. Kolejnym powodem, dla którego wybrałam SWPS, był kierunek, który bardzo mi się spodobał i jego program, który, patrząc z perspektywy, został bardzo dobrze zrealizowany. Po liceum nie wiedziałam za bardzo co ze sobą zrobić i szukałam kierunku, który da mi dużo możliwości i rozszerzy moje perspektywy. Dodatkowo, kiedy ja zaczynałam licencjat, SWPS reklamował się programem uzyskania dyplomu trzech uczelni. Chyba chodziło o spędzanie dwóch semestrów innym kraju i dlatego w sumie otrzymywało się dyplomy z trzech miejsc. Ten program niestety nie doszedł do skutku, być może przez COVID. Ostatnim powodem był program SWPS-u, który nazywał się “Mistrzowski start”, dzięki któremu osoby, które bardzo dobrze napisały matury, mogły pierwszy rok studiować za darmo. To akurat się spełniło i ja rzeczywiście mogłam skorzystać z tej okazji.

Powiedziałaś, że nie do końca wiedziałaś, co ze sobą zrobić po skończeniu liceum, w którym momencie studiowania poczułaś, że wiesz, że dobrze wybrałaś kierunek?

Wydaje mi się, że to było na drugim roku, dlatego że zajęcia na pierwszym były bardzo wprowadzające i nie zagłębiały się jeszcze w specjalizację. Uważam, że to było bardzo dobre, bo dzięki temu na dalszym etapie mieliśmy dobre teoretyczne zaplecze. Natomiast poczułam, że dobrze wybrałam, kiedy na drugim roku zaczęły się projekty i zaczęłam sama doświadczać pewnych rzeczy.

Uczelnia, na której studiujemy, jest trochę inna, czy uważasz, że jest jakiś sposób myślenia, który jest charakterystyczny dla jej studentów?

Myślę, że na pewno i można to zobaczyć na dwóch płaszczyznach. Wewnętrznej naszej i zewnętrznej to znaczy reszty świata. Ta wewnętrzna jest bardziej pozytywna. Kiedy rozmawiam o tematach społecznych z ludźmi, którzy studiują na SWPS-ie, to mam wrażenie, że oni wiedzą, o co mi chodzi. Nawet jeżeli się nie zgadzamy, to potrafimy ze sobą dyskutować, a nasz sposób komunikacji jest bardzo otwarty. Z kolei ta zewnętrzna strona to ludzie, którzy nie studiowali na SWPS-ie, ale oceniają nas przez pryzmat prywatnej uczelni. Mam wrażenie, że często uważają nasze studiowanie za zabawę,

lub nic nierobienie. Pewnie w praktyce znajdą się studenci z tej pierwszej, jak i z tej drugiej opcji. Natomiast prawda jest taka, że jeżeli chcesz się uczyć dla siebie, to zrobisz to niezależnie od tego, czy będzie to na uczelni prywatnej, czy nie.

Czy sposób myślenia ludzi z SWPS-u, który opisałaś, został z tobą, mimo że tak naprawdę już kończysz studia?

Zdecydowanie tak I bardzo się przekłada na moje życie zawodowe. Myślę, że dzięki temu jest mi dużo łatwiej niż osobom, które nie były na naszej uczelni, a też są w branży marketingowej. SWPS uczy myślenia problemowego oraz bycia otwartym.

W jakiego typu sytuacjach to się objawia?

W różnych, dla przykładu na studiach magisterskich dołączyły do nas osoby spoza SWPS-u i miały one problem ze zrozumieniem naszej komunikacji. Podczas projektów, gdy trzeba było wyróżnić problem, a więc wczuć się w drugą osobę i jej sposób postrzegania, to okazywało się, że nie jest to takie proste. W miarę robienia większej ilości projektów takie rzeczy się poprawiły, chociaż według mnie są osoby, które nigdy nie będą dobrymi brandingowcami właśnie z powodu niewystarczającej empatii. Innym przykładem mogą być moi niektórzy klienci, którzy często przychodzą z prośbą o rozwiązanie jakiegoś problemu, a ja, zamiast od razu zacząć to robić, spędzam dużo czasu na dopytywaniu, w czym on tak naprawdę leży. Na końcu wychodzi to na dobre, ponieważ klient otrzymuje dokładnie to, o co prosił.

Pozostając w temacie klientów, czy uważasz, że sposób myślenia, jakiego jesteśmy uczeni, wyprzedza to, jak te same sprawy postrzegają oni?

Wyprzedza, to jest moim zdaniem mało powiedziane. Ludzie absolutnie nie zdają sobie sprawy z nowych technik czy z nowych narzędzi. Dobrą przykładem może być tutaj AI, na który SWPS jest bardzo otwarty, a który często nie jest odkrywany przez firmy.

Kiedyś słyszałam, że gdy powstał Excel, ludzie bali się, że stracą pracę, bo będzie wszystko robił za nich, a tak naprawdę stworzył miejsca dla tych, którzy nauczyli się go obsługiwać. Myślę, że analogiczna sytuacja jest z AI.

Oczywiście. Wiadomo, że Chat GPT sam nic nie zrobi. W większości przypadków nawet nie wystarczy zadanie prostego pytania. Często trzeba spędzić nad tym dużo czasu i przemyśleć wszystkie wytyczne, zanim zada się polecenia do wykonania projektu, zakładając, że chcemy, żeby był zrobiony dobrze.

Często spotykasz się z oporem klientów wobec nowych metod?

Myślę, że tak. Często okazuje się to już na etapie wypełniania briefu. Spotykam się z reakcjami typu: nigdy tak tego nie robiliśmy, dlaczego to jest takie długie? Ja również zawsze na początku współpracy wysyłam prezentację dotyczącą strategii komunikacji danej firmy i to również spotyka się ze zdziwieniem i pytaniem, czy to nie powinno być czasem tak, że po prostu im zrobię social media.

A czy po wytłumaczeniu, dlaczego właśnie obierasz taką drogę, jest już pełna zgoda na działanie?

Różnie, są ludzie otwarci i są ludzie bardzo zamknięci i korzystają tylko ze sposobów z przeszłości. Odnoszę wrażenie, że często nie zdają sobie te osoby sprawy z rzeczy, które są naprawdę istotne i skupiają swoją uwagę na złych elementach.

Czy jest coś, czego nauczyłaś się na SWPS-ie i czego absolutnie nie spodziewałaś się, że będzie przydatne w pracy lub życiu prywatnym?

Absolutnie, mogę tutaj podać przykład dyskursów. Dzięki nim, kiedy ktoś postępuje, w którego sposób po prostu nie potrafię zrozumieć, wiem, że najzwyczajniej w świecie jest w innym dyskursie niż ja. Na pewno montaż byłby jeszcze kolejną rzeczą, którą mogłabym tutaj wymienić. Nigdy nie spodziewałam się, że będę montować cokolwiek innego niż filmiki dla znajomych z wakacji, A ostatnio trafił mi się taki klient, który chciał mieć zmontowany filmik na temat aplikacji. Przydał mi się wtedy Adobe Premiere, którego się nauczyłam z Panią Profesor Magdą Obszarny. W życiu bym wtedy nie pomyślała, że to mi się do czegoś przyda tymczasem to „to” potrafi mi zarobić fajne pieniądze. Kolejną rzeczą jest Figma. Ostatnio brałam udział w procesie projektowania strony internetowej dla jednego z moich klientów i nawet nie za bardzo musiałam cokolwiek technicznie tam robić, ale jednak fajnie było ogarniać temat i wiedzieć, na czym aktualnie pracuję.

Czy kiedykolwiek miałaś sytuację, w której musiałaś szybko ugasić „pożar” w mediach społecznościowych? Jak to wyglądało za kulisami?

W mediach społecznościowych nie, ale ogólnie pożary tak. Była sytuacja, że produkt, który jest z nami od roku, nie był umieszczony na stronie i w 15 minut trzeba było napisać opis produktu. Miałam też sytuację, w której coś było nie tak z produktami i trzeba było zająć się PR danej rzeczy. Był pożar, który chyba był po prostu wynikiem złej komunikacji. Umówiliśmy się z klientem na zmianę strony. Strona została zmieniona, ale następnego dnia dostałyśmy telefon z pytaniem, co my zrobiłyśmy i poleceniem, że strona ma wrócić do poprzedniej wersji. Wszystkie czcionki i kolory, które ustaliliśmy, miały wrócić do stanu sprzed zmian. To jest właśnie ta zamknięta głowa, która nie da sobie wytłumaczyć tego, że to byłaby zmiana na lepsze.

Czy masz jakieś ulubione narzędzie, bez którego nie wyobrażasz sobie pracy?

Na pewno lubię pracować na Miro, Canva też jest fajna. Nie wiem, czy to jest narzędzie, ale korzystam również z Brand24. To jest taka strona, na której można porównywać zasięgi różnych haseł czy kampanii. Wszystko to są narzędzia pokazane przez SWPS. Chat GPT również, a razem z nim DALL- E i Midjourney. Ostatnio również Pan Profesor Iwo Wieczorek pokazał nam Udio, które służy do generowania piosenek i działa naprawdę niesamowicie.

Jak zmieniło się Twoje podejście do prowadzenia firmy od czasu ukończenia studiów? Czy jest coś, co kiedyś wydawało Ci się ważne, a teraz jest mniej istotne?

Myślę, że było dużo rzeczy, które były odwrotne niż to, o co zapytałaś. Rzeczy, które wydawały mi się mało istotne, a okazały się ważne. Cały proces założenia biznesu może posłużyć jako przykład. Myślałam, że pójdę do urzędu, powiem, że zakładam firmę, podpiszę i tyle. Trochę tego mi brakowało na SWPS-ie, żeby ktoś nam powiedział, jak to się robi. Dużo osób po moim kierunku pracuje freelancersko i myślę, że problemem edukacji nie tylko naszej uczelni, ale tak w ogóle jest

problem połapania się w tym całym systemie. Potrzebowałam kogoś, kto by mi powiedział jaki rodzaj spółki wybrać, albo od razu poradził, żeby załatwić sobie księgową. Takie rzeczy są bardzo potrzebne.

Co uważasz, że mogłoby być przydatne do zmienienia na naszym kierunku?

Myślę, że przydałaby się większa stanowczość prowadzących. W efekcie oznaczałaby ona mniej delikatnego traktowania, ale czasem naprawdę ci się przydaje, że ktoś Ci powie wprost, jak wygląda twoja praca czy twój projekt. Wolałabym, żeby ktoś wdał się ze mną w dyskusję, żeby zapytał mnie i skonfrontował się ze mną, dlaczego zrobiłam w ten sposób, a nie inny.

Jakie najczęstsze mity o pracy w agencji social mediowej spotykasz?

Na pewno, że nic nie robimy. To się pojawia bardzo często. Jest trochę niepojęte przez ludzi, że my pracujemy na komputerze czy na telefonie i to w dodatku siedząc najczęściej zdalnie.

Słyszałam, że ta część, w której robisz coś kreatywnego w social mediach, jest bardzo mała w porównaniu do tej, w której musisz planować, korzystać z Excela i myśleć bardziej ściśle, czy to prawda?

Uważam, że tak. Jeżeli naprawdę chcesz rozwijać swój biznes i być w tym dobra, to za tworzeniem social mediów nie stoi tylko robienie zdjęć, postów i grafik. Dochodzi do tego analiza zasięgów, znajomość płatnych reklam, analiza twoich kosztów, analiza trendów i cały Brand24. W jakimś procencie nauczyłam się tego na naszej uczelni, ale moim zdaniem tak naprawdę jest to rzecz, której się nauczysz tylko w praktyce. Z tego powodu również poszłam na zarządzanie. Mnie brakowało ścisłego, mocno biznesowego podejścia do pracy marketingowca na SWPS-ie.

Jaki jest największe wyzwanie, które napotkałaś w swojej branży?

Myślę, że zarządzanie swoim czasem. Często mówi się, że jak masz własną działalność, to pracujesz 24 godziny na dobę, z czym się zgodzę i uważam, że jest to ogromne wyzwanie. Social media czy strony internetowe nie żyją od 8:00 do 16:00. Gdy trzeba działać, to trzeba działać. Pracujemy, kiedy jest temat, dlatego nasze godziny pracy nie są regularne.

Pracujesz z przyjaciółką, jak uważasz to błogosławieństwo czy przekleństwo?

Z Julą? Błogosławieństwo. My w życiu nie miałyśmy żadnej spiny, jeśli chodzi o pracę. Właściwie od samego początku nawet nie miałam o to obaw. Wiedziałam, że jeżeli miałabym coś z kimś robić to właśnie z Julą. Mimo że ona nie miała doświadczenia marketingowego, ponieważ była na psychologii, to znałam ją i wiedziałam, że jest osobą, która bardzo chętnie się rozwija. To, co polecam bardzo osobom, które prowadzą firmę z rodziną czy z przyjaciółką to jasne określenie obowiązków. Jula jest bardziej od rzeczy wizualnych, a ja jestem bardziej od strony biznesowej i analitycznej.

Pozostając w sprawie porad, jakich to udzieliłabyś osobom, które dopiero zaczynają swoją przygodę z SWPS-em?

Powtórzyłabym to, co powiedziałam na samym początku, żeby iść z mindsetem, że jeżeli chcesz się czegoś nauczyć, to to zrobisz. Warto się starać, bo to zawsze punktuje. Kolejną rzeczą byłoby to, żeby pracować. Ja uważam, że takie studia, w tej formie pozwalają nam na zdobywanie doświadczenia i

jeszcze w ich trakcie. Choćby to była praca bardzo mało związana z tym, co, chce się finalnie robić, to nawet ona ci pomoże, bo nauczysz się kontaktu z klientem, zadaniowości i punktualności. Oczywiście, to też nie musi być praca. Można pójść na kurs albo do gazetki lub skorzystać z kół naukowych.

Czy są jakieś błędy, które popełniałaś, a które mogłyby być cenną nauką dla innych?

Jestem raczej zadowolona ze swoich decyzji, ale żałuję, że nie podjęłam wcześniej drugiego kierunku. Uważam, że jeżeli masz czas siłę i ochotę to warto spróbować.

A jakie masz plany na najbliższą przyszłość?

Ja bym chciała mieć pełny pakiet osoby, która prowadzi własny biznes. Uważam, że jedną z najważniejszych rzeczy jest tutaj marketing, ponieważ dobrą księgową można sobie znaleźć natomiast dobrego marketingowca, który cię nie oszuka, jest już trudniej.

"Jeżeli chcesz się czegoś nauczyć, to to zrobisz"- wywiad z Julią Formellą

Komentarz Julii Kundzicz
Los chciał, ze jedynaście lat temu spotkałam Julię na początku roku szkolnego w gimnazjum. Trzy lata temu założyliśmy razem firmę. Dwa lata temu mieszkaliśmy razem. I jedynaście lat temu stała się moją inspiracją i wzorem do naśladowania. Zazwyczaj takim mianem określamy osoby starsze i bardziej doświadczone, ale z taką przyjaciółką i partnerką biznesową, jak ona, nie mogłabym wybrać na to miejsce nikogo innego.
Parnas (nasze gimnazjum) bless you, że nas ze sobą połączyłeś, a SWPS bless you, że po 3 latach rozłąki na czas liceum, nas do siebie zwróciłeś!

Wywiad przeprowadziła Małgorzata Kujawa z Julią Formellą, absolwentką z 2022 roku na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna ze specjalizacją branding, reklama, PR na Uniwersytecie SWPS. Obecnie prowadzi agencję social-mediową Sociares wraz ze swoją przyjaciółką.

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze